Azja chodziła po mnie od wielu lat. Kawałek świata, w którym mnie do tej pory nigdy nie było, a który zawsze chciałam chociaż częściowo zobaczyć. Poczuć jego smak i zapach. Zobaczyć jego barwy i ich odcienie. Zupełnie niespodzianie powstała taka możliwość. Nie mogłam z niej nie skorzystać. Przyszedł w końcu czas na realizację marzeń 🙂

post